Santander Consumer Bank - rekrutacja - Call Center/konsultant ds sprzedaży

Santander Consumer Bank- założony w 1996 główna siedziba -Santander,Hiszpania
W Polsce -Wroclaw od 2004

Contact center we Wrocławiu,zajmuje sie głownie sprzedażą telefoniczna takich usług jak: kredyt samochodowy,kredyt gotówkowy,karty kredytowe, windykacja.

Dodatkowe świadczenia:
1.karta multisport -ok.50zl wkładu własnego
2.pakiet medyczny comfort plus w Luxmed
3.przeciętne zarobki- stanowisko konsultant ds.sprzedazy=1600zl brutto.

Opis rekrutacji i stanowiska pracy:

Na samym wstępie chciałabym dodać ze samo słowo ,,call center" daje do myślenia.
Zatem ci którzy chcą podjąć tam pracę muszą nastawić się na ciężka prace-której głównym narzędziem jest  nasz ,,język"
Na rozmowe zostałam zaproszona ze dwa dni po wysłaniu aplikacji na konsultanta ds.sprzedaży.

Rozmowa w sprawie pracy była przeprowadzana w dwóch etapach;

1. Z osoba z HR, która najpierw prosi o uzupełnienie prostego formularza,po czym prosi o parę słów o sobie, dodatkowo 2 scenki czyli  :
-ETAP 1 : Sprzedaj mi długopis/książkę-miałam wybrać czy chcę pracować w sklepie czy w księgarni.

Wybrałam księgarnie bo wydawała mi się prostsza,pozatym jest tyle różnych książek, a długopisy to długopisy każdy prawie taki sam,więc tutaj rada- wybierajcie to co dla was prostsze na temat książki chyba więcej można powiedzieć,ale jak wolicie długopis to długopis w takim razie.
Pomyślałam krótką chwilę co mogę powiedzieć ale zwykle i tak mówimy co innego więc zbyt długo nie zwlekałam,zwykle imporwizacja też wychodzi dobrze,należy sobie pomyśleć -co by mnie przekaonało do  zakupu tej danej książki gdyby to mnie ją oferowano ...- i do dziełą.
Zaczęliśmy rozmawiać: i wiadomo wstęp:
- Dzień Dobry witamy w naszej księgarni, w czym mogę pomóc?
-HR/klient-dzien dobry szukam książki dla męża jest fanem piłki nożnej,chciałabym mu kupić książkę na urodziny/rocznicę właśnie o czymś zw.z piłką nożną, i nasza drużyną.
(I tu podczas takiej rozmowy warto dopytać klienta, jakie ma zainteresowania mąż czy konkretnie nasza drużyna i jej historia czy też ogólnie piłka nożna w polsce itd.wykazujemy wtedy ze ważne są dla nas potrzeby klienta i  chcemy tym samym poznac jego/jej zainteresowania, a więc)
-ja-co konkretnie męża interesuje ,piłka nożna w polsce,czy może sama  drużyna,jak Pani myśli?,bo mamy naprawdę duży wybór i bardzo konkretne tematy więc albo tutaj zapraszam albo zostaniemy tu.
(jak Pani myśli to też dobre pytanie,nie narzucamy od razu swoich jakiś przekonań każdy ma inne zainteresowania)
-HR/klient-ciężko powiedzieć a co mogłaby mi Pani zaproponować?
(klientka jest niezdecydowana, należy pokazać jej drogi-wybór-)
-ja-Proszę Pani, zapraszam ze mną,tutaj znajdzie Pani książki o naszej drużynie a tutaj konkretnie o piłce w polsce, dodatkowo chciałabym zauważyć że posiadamy w sprzedaży bestseller-Roberta Lewandowskiego -Pogromca realu-Moja historia.
(ważne: żeby podczas takiej scenki pokazać że ważny jest dla nas klient i jego potrzeby,oraz wybór jaki mu dajemy,najlepiej trzy możliwości)
-HR/klientka-hmmm, dziękuję rozejrzę się...
-ja-dobrze,proszę bardzo.
po paru sekundach,bo to tylko scenka która służy ocenie naszej osoby względem przyszłego stanowiska pracy
-HR/klientka- proszę Pani już podjęłam decyzję chciałabym tę książkę
-ja-rozumiem,świetny wybór, pozwoli Pani że zapakuję w papier ozdobny i przewiążę wstązką , chciałaby Pani dobrać kartkę urodzinową?
-Hr/klientka- nie dziekuję to wystarczy.

----koniec scenki---
takie to było dla mnie zabawne, bo przecież to tylko scenka sprzedażowa.Być może, było można powiedzieć coś lepiej, ale i tak myślę że nie było źle bo w końcu przecież dostałam się do pracy, i uważam że mniej robiłam z moimi klientami niż podczas tej scenki.

ETAP 2 :
Dostajesz kartkę z kluczowymi informacjami na temat kredytu hipotecznego,masz 5 min na zapamiętanie najważniejszych rzeczy
Informacje zawierały min: jak wziąć kredyt hipoteczny,jakie należy spełnić warunki,jak zyskąc a nie stracić,i co się lepiej opłaca kredyt w obcej walucie czy ojczystej ?

Po pierwsze nie stresuj się, 5 min to dużo w ok 2 przeczytasz tekst, podczas czytania podkreślaj sobie długopisem najważniejsze info o których nie wiedziałeś bądź nie zapamiętasz.Przede wszystkim, nie martw się,jak wypadniesz tak wypadniesz, a stres na pewno tylko pogorszy sytuację, a w razie gdybyś zapomniał/a ,podeprzyj się kartką,ale pamiętaj ze HR, nie chce żebyś czytał/a wprost z niej tylko więcej mówił/a z pamięci, badana jest tutaj pamięć krótkotrwała.

Jeśli dasz sobie radę a myślę że każdy jest w stanie dać radę lepiej czy gorzej- w końcu pracuje tam ponad 150 osób,przejdziesz do następnego etapu-finału tej rozmowy.

2.Po pozytywnym przejściu rozmowy,kierują Cię do kierownika. Tu troche o hierarchii: dyrektor --3 kierowników-- koordynatorzy.
Kiedy juz rozmawiasz z kierownikiem, ten pyta Cię o dogodny termin rozpoczęcia pracy.
Umawia Cię na badania do Luxmed,wręcza dokumenty do wypełniania dla kadr  i informuje o godzinach pracy.
Są one dosyć elastyczne, ale praca naprawdę męczy.W systemie 6-o godzinnym,godziny pracy to przeważnie od 8:00-14:00 lub od. 15:00-21:00 --od pon- pt//w soboty od 9:00-15:00 gdzie wybierasz dla siebie jakiś wolny dzień w tyg.ze względu na pracująca sobotę.
Masz do dyspozycji dwie przerwy po 20min.I teraz pewnie myślisz ze to bardzo dużo,nic bardziej mylnego!
Przerwy wyliczane są co do sekundy, wg.zarejestrowania logowania sie na telefonie i tu jeżeli pomylisz sie albo nie wyrobisz i przegapisz przerwę to nikt Ci jej nie doda i do łazienki wyjdziesz dopiero po skończeniu pracy.
Koordynatorzy jakby ze stoperem w ręku liczą Ci sekundy przerwy, a Ty zaczynasz zauważać ze prawie milion lat świetlnych minęło od momentu kiedy ostatni raz siedziałeś/aś na przychodzących.
Na samym początku nikt nie wspominał nic na temat tego ze trzeba będzie wykonywać połączenia wychodzące,wyjściowo masz wybór : windykacja albo sprzedaż.

Na sprzedaży masz zwykle 1 tydzień szkolenia, po tym czasie podchodzisz do testu, ale nie przejmuj sie tym czy zaliczysz czy nie, bo i tak siądziesz na ,,słuchawce"
Tak wiec,rozmawiasz,sporządzając wstępne wnioski, jest w miarę w porządku, choć każdy kogo to w sumie nie powinno obchodzić impertynencko wcina ci sie miedzy pauzy miedzy tobą a klientem,zwracając co rusz to innego typu uwagę...no cóż uczysz się...

Po ok.2 tygodniach odbywasz 2 dniowe szkolenie ,( uważam ze to zbyt krótko,) które uczy Cię rozmów na ruchu wychodzącym, i tu tez kończy sie testem jednak niezaliczenie go j.w.nie powoduje konsekwencji bo przecież każdy potrafi cokolwiek przez telefon wykrztusić.
Na ruchu wychodzącym,proponuje się klientom te.same do znudzenia opcje,czasem dzwonimy tez po 20:00 gdzie ludzie siedzą w domu i chca po ciężkim dniu w pracy odpocząć w swoim spokojnym kącie, a tu my dzwonimy znowu  z ta sama oferta co wczoraj.
Warto jest tu powiedzieć ze prawie codziennie dzwonimy automatycznie, nawet do tych klientów którzy zgłaszali jakieś nawet minimalne niezadowolenie z kolejnego telefonu.

Co sie tyczy samego systemu połączonego z telefonem,numer wybiera sie automatycznie co ok.2-3sek po zakończeniu rozmowy ,wiec cieżko jest zdążyć z wystawieniem komentarza,a do premii liczą Ci pierwsze rozmowy tak abyś tej premii nie uzyskał/a...tak... oni potrafią zadbać o interesy, a Ty ?

Podsumowanie:

Wiem ze czasem sie nie ma wyjścia i trzeba po prostu sie gdzies zatrudnić,bo za cos trzeba żyć, ale pamiętaj ze jesli wybierzesz to call center to tez nic nie stracisz.

Zauważ że:
-praca która wykonujemy trwa 6h,
-miejsce pracy znajduje sie prawie w sercu miasta,i dojazd do niej jest w miarę dogodny,
-do tego otrzymujesz ubezpieczenie medyczne Luxmed,
- twoje zarobki sa pewnie wyższe niż u innych konsultantów,którzy zwykle sa zatrudniani na umowę zlecenie   podczas gdy Ty otrzymujesz umowę o prace na okres próbny 3 miesięcy.