czwartek, 12 września 2019

QIAGEN BUSINESS SERVICES Sp. z o. o.

QIAGEN BUSINESS SERVICES Sp. z o. o.

Firma QIAGEN to członek branży biotechnologicznej.Na rynku niemieckim obecna od 1984 roku, zaś na rynku polskim-we Wrocławiu- pojawiła się w roku 2012, kiedy to została podjęta decyzja o otwarciu pierwszego ,,shared service".W skrócie w QBS można znaleźć pracę w wielu działach.
W szczególności w finansach, HR , IT oraz obsłudze klienta.

Dodatkowe świadczenia:
1. karta multisport z dofinansowaniem - zdaje się ze podatek jedynie
2. Ubezpieczenie medyczne Medicover
3. Ubezpieczenie na życie
4. Refundacja szkieł - do 300zl
5. Dostęp do platformy kafeteryjnej benefit - w tym niespełna 2x do roku ok.220 zł przeliczane na złotówki do wydania na bony do empik i tesco.
6. Pierwsze poniedziałki miesiąca - bułki od pana kanapki/  raz na jakiś czas ,,zdrowy tydzień” gdzie każdego dnia dostajesz porcje czegoś zdrowego od soków po sałatki.  

Rozprawiać o dodatkowych świadczeniach myślę że nie ma po co. Obecnie każda korporacja oferuje taki sam pakiet dodatkowych przywilejów, dlatego też w tym akurat przypadku w związku z tym że pakiet jest wg. mnie, standardowy, to nie będę zachwycała się tutaj jego wyjątkowością czy podkreślała zalet. Jeszcze kiedyś na pewno wspomniałabym o ostatnim punkcie, platformie Benefit ale od czasu kiedy wprowadzone zostały zmiany do ustawy o dodatkowych świadczeniach która mówi że te mogą być przeznaczone wyłącznie na rozrywkę czy edukację, takie firmy jak np. empik nie chcą zrealizować zakupów na kosmetyki. Już nie chcę wspomnieć o tym że z 15 czy iluś tam sklepów do wyboru mamy tylko tak na prawdę klika bo przecież douglas nie oferuje nam rozrywki czy edukacji, chyba że się mylę ? 

Przejdźmy zatem do chyba jedynego plusa a bowiem lokalizacji. Biuro mieści się w Sky Tower we Wrocławiu. Niegdyś prestiżowa lokalizacja, a obecnie dobrze skomunikowana galeria.
W budynku jak wiecie większość sklepów zamknięto ale jakby nie patrzeć, zewsząd blisko do biura - dogodny dojazd komunikacją czy też w ramach sportu pieszy trening z dworca do tego byłego budynku Poltegor-u, dla tych którzy dojeżdżają pociągiem, to nie lada gratka na rozluźnienie przed odmużdżającą pracą.

Co do samej pracy to warunki momentami groteskowe. To jedyna (jeśli nie, to proszę zostawcie komentarze gdzie jeszcze ?!) korporacja we Wrocławiu, w której będziesz pełnił dyżury tzw.,, kitchen police"! W wolnym tłumaczeniu drużyna sprzątająca.
Do jej zadań należy utrzymywanie czystości w kuchniach (jest ich aż 3 w tym jedna mniejsza) Napełnianie oraz opróżnianie zmywarek, obsługa ekspresów do kawy, uzupełnianie braków w cukrze, kawie, mleku, herbacie czy też bagatela donoszenie ręczników papierowych to standardowe pozycje.
Na szczęście tylko raz na miesiąc, czasami dwa razy spotyka nas ta przyjemność. Wtedy musicie liczyć się z tym że po przyjściu do pracy należy zająć się ekspresem bo wasze obowiązki zaburzy liga wkurzonych kawopijców którzy z obrażoną miną znajdą Twoje biurko i z oburzeniem wykrzyczą że brak kawy w automacie uniemożliwia im inaugrację dnia a tym samym rozpoczęcie pracy.
Powiem wam że trzeba wtedy Bogu dziękować z takiego splotu wydarzeń, bowiem nie chcielibyście aby zaszła do was dyrektorka która też pragnie zacząć swój dzień od kubka smacznej kawy.
Niech was nie zmyli sam ekspres, bo nie tylko będziecie uzupełniać w nim kawę czy mleko ale i również, w każdy poranek w przez ten uprzywilejowany tydzień będziecie operowali ekspres w celu trwającego 15 minut samoistnego odkamieniania, tak aby przez resztę dnia o tyle mieli spokój. W przeciwnym razie o godzinie 10:00 wpadnie juz nie liga avengers( ci co przychodzą do pracy na 8:00 ) ale liga dżentelmenów(ci co przychodzą do pracy na 9:00) no i z nimi już będzie nieco gorzej.

Dodatkowo jeśli, wybacz tutaj za określenie, ,,osrasz" kibel i go potem nie ogarniesz berłem  to zdjęcie   Twojej dekoracji, znajdzie się na poczcie wszystkich pracowników firmy - oczywiście anonimowo.
Ale nie przejmuj się to tylko wkurzona dyrektorka (przy czym wcale nie dziwie się jej oburzeniu, w końcu wydawałoby się że pracuje w otoczeniu kulturalnych osobników) która akurat trafiła na to w toalecie.

No dobrze, teraz wszak należy poruszyć najbardziej interesujący was temat- wynagrodzenie (specjalnie to podkreśliłam :P)
Jeśli się rozchodzi o tę kwestię, to tutaj akurat działa prawo ile zawołasz na początku z tym zostaniesz.
Także na początek styknie na może dwa, trzy lata chociaż kto wie? w obecnej sytuacji jeśli wygra pewna partia to poziom najniższej krajowej ma zostać wyrównany do godnego (oczywiście zależy z jakiej perspektywy na to patrzeć) poziomu i wynosić 4000 PLN brutto.

Zapraszam na priv po konkrety, a jeśli chodzi o widełki zapraszam do zostawiania komentarzy.

Sam proces rekrutacji taki sobie. Standardowo dwa spotkania na zwykłego klepacza accountant/senior/ G/L , itp. rozmowa z hr i kierownikiem działu do którego aplikowałeś. Decyzja zwykle do dwóch tygodni, ale nastaw się że jeśli będą na nie to mogą nie dać Ci znać.


Z mojej strony to chyba na tyle. Pozdrawiam !



sobota, 31 sierpnia 2019

List Intencyjny - co to jest i jak wygląda?




Witam was ponownie,

Podczas pisania jednego z postów pomyslałam że będzie dobrze jak napiszę parę słów na ww. temat 

Co to jest ?

List intencyjny- to wstępna umowa obu stron-pracodawcy oraz kandydata na zawarcie współpracy.

Co zawiera?


-Nazwa stanowiska
-Miesięczne wynagrodzenie brutto

W związku z tym że dla wielu z nas ale i nie tylko, bo również obcokrajowców nie bardzo orientuje się w sprawach podatków i tego że zwykle używa się sformułowania wynagrodzenie brutto co oczywiście nie oznacza że tyle wpłynie do nas na konto.Dlatego też pozwoliłam sobie zamieścić poniżej linka do strony gofin.pl na której można przekształcić szybko kwotę która nas interesuje w dwie strony:
-z brutto na netto
-z netto na brutto


No worries, nic z tego nie mam także sprawdzajcie bo lepiej być świadomym tego jaką kwotę podajemy do działu HR.

Dobrze, a więc przechodzimy do kolejnych punktów składowych listu, a są nimi...

-Miejsce wykonywania pracy
-Typ umowy
-Czas trwania umowy
-Data rozpoczęcia współpracy

Na końcu dokumentu powinna widnieć informacja o tym że oferta pozostaje w mocy do konkretnego dnia. Zwykle dają nam 24h, na podjęcie decyzji.

Nie musisz jej od razu podejmować. Jeśli masz wątpliwości czy chcesz rozpocząć z daną firmą współpracę, lub musisz przemyśleć oferowane warunki to po prostu to powiedz. Pamiętaj że firmy doceniają fakt iż nie podejmujesz decyzji pochopnie dlatego,  jeśli potrzebujesz dnia do namysłu od razu to powiedz-wtedy w takim liście pojawi się wspomniana data do której musisz potiwerdzić swoje stanowisko.

Poniżej załączam wam dwa przykładowe listy intencyjne:

-jeden w wersji polskiej:


-drugi w angielskiej

wtorek, 27 sierpnia 2019

Schaeffler Global Services Europe Sp. z o.o.- Accountant /Senior acc.


Schaeffler Global Services Europe Sp. z o.o.- Accountant/ Senior Acc.

Schaeffler to kolejna firma niemiecka, która zdecydowała się otworzyć centrum usług wspólnych we Wrocławiu. Jest to międzynarodowy koncern należący do branży automotive. Początkowo jak w każdym oddziale tego typu rozpoczęto sprowadzać podstawowe procesy finansowe oraz obsługi klienta takie jak Accounts Payable/Receivable czy Customer Care

Na wrocławskim rynku firma działa od 2018 roku, i cały czas poszerza swoje działy o nowe specjalizacje związane z księgowością, kontrolingiem czy tez IT.

W związku z tym ze czasy nieco się zmieniły i w przeciągu kilku lat zmieniły się nieco warunki finansowe to na pewno możemy wymagać więcej niż 5 lat temu.


Dodatkowe świadczenia:
1. karta multisport z dofinansowaniem - zdaje się ze podatek jedynie
2. Ubezpieczenie medyczne Luxmed
3.Ubezpieczenie na życie
4. Refundacja szkieł - do 300zl
5. wynagrodzenie  od 3000 tys.  do 9tys. netto na stanowiskach kierowniczych


Opis rekrutacji:

Na początek nie będę się tutaj wdawała w szczegóły, co to, na jakim stanowisku się robi, bo nastały takie czasy gdzie sobie jest opis stanowiska i wymagania a życie z innej.

Także ogółem, i od początku:

1 krok - dzwoni pani z działu kadr /HR/ ostatni czasy nazywają się też talent team (w zależności od firmy -taka mała dygresja) i przeprowadza wstępne rozpoznanie, czyli pyta czy miedzy innymi - oferta jest dla Ciebie aktualna a potem informuję, że spodobał się już im Twój profil i chcą się z Tobą widzieć-, czyli ciesz się połowa sukcesu - ze stosu CV a uwierz mi, że spływa ich bardzo dużo, bo rynek jest przesycony specjalistami z finansów- a mimo to dalej tworzą się nowe stanowiska, więc może nie tak do końca przesycony...Dobra, ale do meritum...

2 krok - podczas ww. rozmowy ustalany jest dogodny  termin -tutaj podkreślam, że dogodny, bo to Ty decydujesz kiedyś się spotkasz.Także jak widzisz póki, co, no stres" Ty dyktujesz warunki: P

3 krok -na rozmowie pojawił się manager działu, z którym spędzasz bagatela- 1h - 1,5h rozprawiając nad Twoimi umiejętnościami i wiedzą oraz niemniej o tym, w jakim kierunku firma chce się rozwijać/, jakie to stanowisko oferuje ci ścieżkę kariery oraz jak będzie wyglądała Twoja praca na początku. Szczerze mówiąc, możesz wyluzować na razie nie wiadomo czy Cię będą chcieli czy nie -a to, dlatego że nawet najlepsza rozmowa i umiejętności przegrywają z kasą. Wiadomo trzeba nieco wyczuć temat tutaj powiem od razu że jeśli umiesz się, sprzedać" (napiszę chyba następnego postu o tym, bo nawet dla mnie kiedyś ten termin był nieco nieokreślony-trochę jak droga mleczna wiadomo, o co chodzi ale nikt nigdy jej nie widział: P) ...czyli tak sprzedać się i wynegocjować kasę.

W tym wypadku jak to bywa z Niemcami - zero szacunku dla Polaków (autor zastrzega sobie, że to tylko jego własne odczucie) im mniej tym lepiej, ale jeśli pokażesz, że masz NAPRAWDĘ dobre umiejętności i z 4 lata doświadczenia to na stanowisko specjalisty możesz zażądać 7000 zł brutto.

Niech Ci, którzy ledwo ukończyli studia postanowili zrobić sobie sesje,, mindfullness" i nigdy więcej na start nie żądali tyle hajsu - ledwo jesteście po studiach dajcie sobie trochę czasu i poznajcie tematy -uwierzcie mi ze zmieni wam się 5 razy, do jakiego działu chcecie być przyjęci.

Tutaj muszę chyba taką mała dygresje znowu wstawić:
-Znałam jedną taką mądrą korpo -koleżankę, która po politechnice -kierunek mega przyszłościowy -Energia Odnawialna- wyjazd za granicę z wyjątkowym wynagrodzeniem gwarantowany, oczywiście znała b. dobrze angielski. Kierunek tak przyszłościowy ze w ciągu 5 sekund wyobraziłam sobie siebie po takim kierunku i. Żałowałam, że nigdy ścisła za bardzo nie byłam- chyba wkradła się zazdrość a potem zastąpił je szacunek.Usłyszałam od niej, że pracowała wcześniej w dziale rozliczeń a teraz jest w controllingu - nie kryłam zdziwienia. Na dodatek powiedziała, że koniecznie chce podjąć studia podyplomowe związane z finansami, bowiem widzi w tym swoja życiową szansę.

4 krok - jeśli dobrze Ci pójdzie w ciągu 2 tygodni (oczywiście z poślizgiem dostajesz telefon) i decydujesz się albo nie.

5 krok- w ciągu raptem paru dni otrzymujesz list intencyjny spokojnie to Jeszce nie podpisanie umowy.
wg. polskiego prawa list intencyjny nie ma takiej samej mocy co umowa o pracę i może zostać bez poadania przyczyny rozwiązany przez obie ze stron.

Reszta procesu to już kontynuacja tego na co się zgodziłeś-czyi 1 y dzień w nowej firmie

Good luck!